W 2009 roku na świat przyszło „Grudzień za Grudniem” rok potem minialbum koncertowy „Huta Laura / Katowice / Królewska Huta”. W roku 2010 otrzymaliśmy kolejną epkę.
?Halny?, bo tak nazywa się płyta, wnosi do Furii coś nowego jednak dalej pozostaje przy tematyce zimnych, szarych brzmień rodem z Norweskich black metalowych kapel.
Na epce znajduje się jeden tytułowy utwór który pobrzmi nam w głośnikach przez 20 minut. Intro jest wolne, wprowadza pewien „dark ambientowy” nastrój, co jakiś czas ?słychać? powiew tytułowego halnego wiatru. Esencją są tutaj wolne naprawdę klimatyczne momenty. Co najważniejsze utwór nie nudzi, a ciśnienie skacze nam raz za razem. Nie ma co się zastanawiać, że Nihil ma pomysły na utwory. ?Halny? jest tutaj najlepszym przykładem, że da się stworzyć piękny trzymający Atmospheric Black Metal.
5/5
Patryk Chmielewski