Joanna Vorbrodt – Nie ma przypadków

01. Idą górniki drogą  02. Znaki. 2011  03. Pomyśl o mnie czasem  04. Czy jest tam ktoś?  05. 5:48 Magiczna godzina powrotów  06. Obudź się. Warszawa  07. Nie jestem online  08. Boguś  09. 1:16 w nocy  10. Zawirowania  11. Setup  12. Nocny zapach bzu  13. Tak blisko mnie  14. Odnajdziesz mnie tam  15. Tylko nocne

 

vorbrodt Wszystko zaczęło się od składanki muzycznego guru z Programu Trzeciego Polskiego Radia, Piotra Kaczkowskiego – ?Minimax pl 6?. Właśnie na tym krążku znalazł się utwór Obudź się. Warszawa  JOANNY VORBRODT. Idąc za ciosem artystka zaczęła działać w Internecie z innymi swoimi dziełami. Należy zaznaczyć, że Joasia to wokalistka, autorka tekstów, wierszy i muzyki na tej płycie. Wspierają ją: Romuald Vorbrodt (gitary, bas, programowanie perkusji, klawisze), Grzegorz  Klapa (gitara elektryczna na nr 11, 3, 15), Andrzej Pijanowski (bas nr  13, 14), Piotr Sobolewski (perkusja nr 13, 14).

 ?Nie ma przypadków? zaczyna się od wyjątkowego utworu Idą górniki drogą (nie górnicy, ale o tym zaraz). Mamy tu świetny refren z gwizdami, bardzo dobry tekst. Całość odnosi się do samej autorki; w nagraniu został użyty fragment zarejestrowanego głosu 4-letniej Joasi. Końcówka bardzo sympatyczna?  A błąd ortograficzny? ? sami sprawdźcie płytę.  🙂

 W Znakach usłyszymy wyborny, poetycki tekst. Koniecznie trzeba wspomnieć o poezji Joasi. Jest ona znana z wierszy publikowanych w prasie literackiej i w Internecie. Publikowała m.in. w Migotaniach i Przejaśnieniach, Portrecie, Magazynie Materiałów Literackich CEGŁA, Gazecie Kulturalnej, Akancie, kwartalniku kulturalnym OBOK, Arkuszach Literackich ? Stowarzyszenie Twórców Wszelakich, Polskim Kulturalnym Podziemiu, a także w Wydawnictwie Poeci Polscy. Mamy tu brudne i dzikie solówki gitarowe ? szkoda, że nie są dłuższe. W refrenie dostrzec można naprawdę wspaniałą barwę głosu wokalistki.

 Kolejny numer ? Pomyśl o mnie czasem, rozpoczyna się tajemniczo dźwiękiem z samplera, gitary elektrycznej i różnych innych efektów klawiszy. To wolny utwór z ograniczonymi partiami instrumentów, wytwarzającymi takie mroczne, ale soczyste tło. Zawsze mnie porusza charakterystyczny, klarowny dźwięk gitary elektrycznej, który w tym utworze występuje pod koniec -taka ujawniająca się przestrzeń.

 Dalej mamy Czy jest tam ktoś ? tam tekst jest akurat krótki, ale treściwy. Za to refren jest wypełniony mocnym klimatem.

 ?Czy jest tam ktoś?

O tej porze

Po drugiej stronie

Nie mogę spać

Czy jest tam ktoś?

Między nami

W szeptanych mailach

W zasięgu rąk?

 To najkrótsza piosenka na płycie.

   W 5:48 magiczna godzina powrotów mamy znów ten motyw przejrzystego i przestrzennego dźwięku gitary elektrycznej a?la David Gilmour.

 ?Jestem tam

W ciszy
Jednoczę się z drzewami

Jestem tam
W ciszy
Staję się ptakiem zwinnym

Wszystko to unosi mnie?

Jestem tam
W ciszy
Jednoczę się z wiatrem

Jestem tam
W ciszy
Staję się niebem chmurami?

 Jeden z mych ulubieńców na ?Nie ma przypadków?.

 Obudź się. Warszawa to tak jak już pisałem we wstępie, utwór od którego wszystko się zaczęło. Pojawił się na wspomnianej składance ?Minimax pl 6?. To dość wolny kawałek z niebotycznie ważnym tekstem. Szeptany wokal tworzy w nim charakterystyczny klimat. Znów ważną rolę pełni gitara, ale również elektronika i pod koniec wysokie zaśpiewy Joasi.

 Najweselszym kawałkiem na płycie jest chyba Nie jestem online, choć tekstowo nawiązujący do tematu skomputeryzowania świata i ludzi.

 Natomiast najciekawszym muzycznie i lirycznie utworem jest bezapelacyjnie Boguś ? toż to naprawdę piękna kompozycja. Wielkie brawa!!! Następujący moment po refrenie ?Czy tam gdzie jesteś patrzysz na mnie?!?  – MEGA!!!

 1:16 w nocy to numer o miłości. Mamy tu wysublimowaną zwrotkę i z mocniejszym impetem wpadający w pamięć refren.

 Kolejny kawałek z doprawdy interesującym i ważnym tekstem to Setup. Są w nim bardzo dobrze dobrane i zagrane partie gitary. Kolejny tekst nawiązujący do wszechobecnego Internetu. A na końcu mamy kukułkę?

 Piękny i bardzo uczuciowy tekst mamy w Nocny zapach bzu. Muzycznie jest równie wspaniale. Mamy tu różne pejzaże elektroniczne i gitarowe. Miód dla uszu!

 Proszę mi uwierzyć ? TEKSTY na tej płycie są WYBORNE. Można tu jeszcze wymienić Tak blisko mnie z gitarą akustyczną, bardzo dobry Odnajdziesz mnie tam – refren został tam świetnie zrobiony z fajną melodią z klawisza.

 Na koniec mamy Tylko nocne. Ciekawa piosenka z psychodelicznym zakończeniem, zamykająca ?Nie ma przypadków? i zachęcająca do powtórnego odtworzenia. 🙂

Album jest dość długi ? tak więc polecam zainwestować godzinę czasu na ten album i wysłuchać całości za jednym razem. Najlepszy efekt.   🙂

To płyta godna określenia jej PIĘKNĄ. Doprawdy NIE MA PRZYPADKÓW*!

 

 

Łukasz Krawiec

 

*mówiąc za prezenterem Programu Trzeciego, autorem wielu legendarnych już audycji, wywiadów, relacji, Piotrem Kaczkowskim ? muzycznym guru dziennikarstwa muzycznego i nie tylko